sobota, 26 maja 2018

Widziałem dziś Twoją Matkę


Eter, Liw 2006, s. 38.

Robert Konca 


(Z LISTÓW CZŁOWIEKA DO BOGA)


widziałem dziś Twoją Matkę

były to oczywiście Jej wizerunki
marzenia nieznanego artysty
które głęboko przeniknęły
w ukryte sny drewna i kamienia
wspólnie przybierając wytęskniony kształt

a jednak przez moment
należący już tylko do wieczności
spojrzałem poza symbol
poza formę i wyobrażenie
widziałem światło stwarzające cień
jedną pierwotną pieszczotą
widziałem boską mądrość
w symbiozie z grzechem

wtedy pomyślałem
że Twoje okrucieństwo i miłosierdzie
od Matki pochodzą
ale i do Niej wracają
i nikt
żaden człowiek i żaden kwiat
nie jest sierotą we wszechświecie

później
napiłem się wody ze źródła
i fotografowałem krokusy
z czułością
jakbym widział w obiektywie
twarz ukochanej kobiety 






1 komentarz:

2022. Nowy początek

Długo nic się tu nie działo. Najwyższy czas to zmienić. Zaczynam od wiersza na Nowy Rok i z nadzieją wracam do działania. Arur Rogalski *** ...