niedziela, 31 grudnia 2017

Przekroczyć granice nocy / Traspasar los limites de la noche

W ostatni dzień roku przekroczymy granice nocy z Robertem Juarrozem. Ponieważ on sam był zajadłym przeciwnikiem jakichkolwiek prób interpretacji wierszy, a zatem także wstępów, objaśnień etc. - dziś bez zbędnych komentarzy. Zachęcam tylko do lektury Poezji Pionowej & Okruchów Pionowych (Roberto Juarroz, Poezja Pionowa & Okruchy Pionowe, wybór, przekład i opracowanie Marta Cichocka, Kraków 2005) z których pochodzi niniejszy wiersz i dziękuję Marcie Eloy Cichockiej za świetne wprowadzenie do zbioru tłumaczeń. Juarroz może by się na wstęp zżymał, a może i obraził; ja przeczytałem go z przyjemnością. Ale jest punkt styczny pomiędzy budowniczym katedry i poetą: obaj kochamy konstrukcje wertykalne... 
Szczęśliwego Zeszłego Roku!

*
Roberto Juarroz


V, 34


Traspasar los limites de la noche,
pero no hacia el dia
Desenmarcar la historia oscura que nos narra
como pequeños cuentos,
romper el episodio que nos toca,
saltar del escenario
sin transpunte ni texto
e irse sin más tramoya
que el hecho natural
o artificial
de haber nacido.

Porque ya queda otra alter nativa
que apretar el botón que hay en el centro.
Aunque la realidad salte en pedazos.
O aunque no ocurra nada.

przekład z języka hiszpańskiego - Marta Cichocka

V, 34



Przekroczyć  granice nocy,
ale nie w stronę dnia
Zedrzeć okładkę z ciemnej historii, która nas opowiada
jak krótkie bajki,
przerwać dotyczący nas epizod,
wyskoczyć ze sceny
bez inspicjenta ani tekstu
i odejść bez innego teatralnego chwytu
niż fakt naturalny 
lub sztuczny
własnych narodzin.

Bo już nie ma innej alternatywy,
jak tylko nacisnąć guzik pośrodku.
Choćby rzeczywistość rozpadła się na kawałki.
Lub choćby nie stało się nic.


Roberto Juarroz, Poezja Pionowa & Okruchy Pionowe, s. 47 
(przekład Marty Cichockiej z: Poezja Pionowa: tom piąty, 1974).


*


Wiersz nieodparcie kojarzy mi się z finałowymi scenami filmu "Collateral" (Zakładnik) w reżyserii Michaela Manna (2004). Bluźnierstwo? Być może, ale taka jest własnie poezja - przekraczająca granice. Ostatnie migawki gdy ocaleni Max i Annie biegną w świt a martwy Vincent odjeżdża wagonami metra LA w symboliczny mrok - przekraczając właśnie granicę nocy - ale nie w stronę dnia...  To jest zdarcie okładki z ciemnej historii, wyskoczenie ze sceny (ostatniej w filmie)! W rytm niesamowitego "Requiem" Antonio Pinto...  


https://www.youtube.com/watch?v=uqZy5pQQLV0

I "Requiem" Antonio Pinto w całości:  

https://www.youtube.com/watch?v=tij_WfV-5Hk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

2022. Nowy początek

Długo nic się tu nie działo. Najwyższy czas to zmienić. Zaczynam od wiersza na Nowy Rok i z nadzieją wracam do działania. Arur Rogalski *** ...